przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


Jasienica - Police

                                                                                              Wycieczka do Jasienicy – Police 14.10.2016.r.

Życie na tych terenach sięga czasów neolitu i brązu. Wzgórze, na którym stał kościół było oddalone od Odry moczarami i bagnami.
W 1260 r. książę Barnim I zwany Dobrym nadał Augustianom prawo osiedlenia się na tych terenach, którzy przybyli z Paryża. Mieli oni obowiązek zbudować kościół i klasztor oraz opiekować się okoliczną ludnością.
Na Wzgórzu Maryjnym zbudowali kościół pw św. Krzyża z drewnianych beli
z cokolikami polnych kamieni. Na przeł. XIII/ XIV w. kościół spłonął, więc zbudowali już z cegły w stylu gotyckim. W XIX w. też spłonął, odbudowano dodając
prezbiterium, kruchtę , wieżę ryglową, chrzcielnicę i belkę tęczową. W głównym ołtarzu powieszono olejny obraz pędzla OTTONA HEYDENA z 1858 r.
Jednocześnie Augustianie zbudowali klasztor. Był to gmach dwupiętrowy i dwuskrzydłowy, podpiwniczony z przejściem do kościoła. Zakonnicy wiele uczynili dobrego dla okolicznej ludności: zmeliorowali bagna, zbudowali młyn na Gunicy przepływającą przez wieś, hodowali owce i bydło, mieli plantację chmielu, a z ich browaru piwo często gościło na stołach książęcych. Na przestrzeni wieków byli w posiadaniu sporej biblioteki.
Gunica w tych czasach była rzeką żeglowną, wypływała ze źródła sprzed jeziora Świdwie, a płynąc przez Jasienicę, wpadała do roztoki Odrzańskiej niosąc wody do Zalewu Szczecińskiego. Obecnie wody te stanowią Sieć Natura 2000.
Przyszedł rok 1534 Księstwo Gryfitów przechodzi na wiarę protestancką za sprawą księcia Filipa I i Barnima IX. Następuje sekularyzacja dóbr książęcych. Zakonnicy są zmuszeni opuścić Jasienicę , a zakon przebudowano na pałac myśliwski dla książąt. Po wygaśnięciu dynastii Gryfitów, w 1637 r. którzy przez 500 lat panowali na tych ziemiach, tereny te przeszły we władanie Szwedów, a od 1720 r. we władanie Prus. W XVIII w. król Prus Fryderyk II Wielki – inicjator I rozbioru Polski - w pałacu tym umieścił swoją byłą żonę księżną Elżbietę Branschweig. Księżna pomagała ludności; uczyła gotowania, sprzątania, szycia, choć też nie stroniła od młodych mężczyzn. Kiedy zmarła, pałac zaczął podupadać. Resztę dokończyła II wojna Światowa. Starosta Polic starał się o dotację z UE na ożywienie ruin klasztoru, nie otrzymał. A za tym klasztor stanowi status WIECZNEJ RUINY.
Ruiny klasztoru Augustianów w Jasienicy należą do najcenniejszych zabytków na tym terenie, są wspaniałą atrakcją turystyczną.
Od Jasienicy szliśmy około godz. wałem p/powodziowym nad Gunicą do Zalewu Szczecińskiego wśród wysokich traw żałując, że przekwitły już nawłoć i wrotycz, natomiast przekwitająca dziewanna jeszcze nam towarzyszyła. Podziwialiśmy także wierzby płaczące, które topiły swoje długie warkocze w nurtach Gunicy. Choć było zimno i wiatr nas popychał w kierunku wody, spacer był jednak sentymentalny. Ogrom wzburzonej wody Zalewu Szczecińskiego przybliżył nam miłe wspomnienia podróży do Świnoujścia wodolotem.

                                                                                  Prowadziłam członków Zespołu Miłośników Przyrody
                                                                                               tekst - przewodnik Weronika Ryba
                                                                                                 foto - Julita Szutowicz

 


 



Ruiny klasztoru Augustianów

Dzidziniec klasztorny.

Ruiny klasztoru Augustianów.

Obraz olejny - Chrystus w domu u sióstr Marii i Marty.

Gunica

Przekwitająca dziewanna - kwiat nad Gunicą.

Zalew Szczeciński z brzegu.

Zalew Szczeciński z bramą dla jednostek przepływających.


powrót na poprzednią stronę