Projekty
Wycieczka do ogrodów Hortulus w Dobrzycy, do Serbinowa i Gąsek.
Bernadeta Jarecka:; foto: uczestnicy :: 04.09.2025
W dniu 04-09-2025 r. uczestniczyliśmy w wycieczce autokarowej do ogrodów Hortulus w Dobrzycy, do Serbinowa i Gąsek.
Wycieczka zorganizowana dla liderów zespołów SUTW, współfinansowana przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego.

Autobus ruszył w drogę. Po przybyciu do Dobrzycy przed wejściem do ogrodów zostaliśmy podzieleni na dwie mniejsze grupy, każda miała swojego przewodnika.

Ogrody Hortulus w Dobrzycy znajdują się w województwie Zachodniopomorskim i leżą między Koszalinem i Kołobrzegiem. Są to ogrody tematyczne pełne wąskich uliczek i kamiennych ścieżek. Czas zwiedzania Ogrodów Tematycznych to przeciętnie czas od 1,5-2h, i tyle nam zajęło. Ogrody Tematyczne Hortulus w Dobrzycy funkcjonują już od ponad 25 lat. Powstały w 1992 roku. Znajduje się tu około 6 tysięcy gatunków roślin! Kompleks znajduje się w miejscu, gdzie klimat jest łagodny i nie występują tutaj mroźne zimy. Dzięki temu, rosną tutaj rośliny egzotyczne i takie, które rzadko można spotkać w Polsce w warunkach naturalnych.

Na 4 hektarach, jest 28 różnych ogrodów o przeróżnej tematyce i stylistyce. Są ogrody związane z kulturą narodową np. japoński czy francuski, ogrody zapachowe (rosarium czy ziołowy), ogrody barw (ogród Purpury i Ognia czy Niebiesko-żółty Romantyczny), ogrody dźwięków, w których można nasłuchiwać szelestów i szumów (ogród Wodny i Traw).
Szczególnie nietypowy jest ogród w stylu Gaudiego. Bardzo ciekawa kompozycja inspirowana sztuką katalońskiego architekta. Antoni Gaudi urodził się i tworzył w Barcelonie. Jego najbardziej znanymi dziełami jest sławny Park Güell czyli przepiękny ogród z elementami architektonicznymi, a także słynna, niedokończona bazylika Sagrada Famil.

Świerkowy Las to kolejne piękne miejsce w Ogrodach Tematycznych Hortulus. Można tutaj odpocząć na jednym z wielu hamaków,
zobaczyć kolejny hotel dla owadów i posłuchać śpiewu ptaków, które zamieszkują Świerkowy Las.

Właściciele tego miejsca to ludzie, którzy mają głowę pełną pomysłów.
Ogrody Tematyczne Hortulus w Dobrzycy zrobiły na nas duże wrażanie.
Kościół w Serbinowie
Zasadniczym zabytkiem w parafii jest sarbinowski kościół.
To jeden z najciekawszych obiektów prezentujących architektoniczny prąd neogotycki w pasie nadmorskim województwa
zachodniopomorskiego.
Został on wzniesiony w latach 1856-1857, jako kościół ewangelicki, na miejscezagrożonej konstrukcyjnie średniowiecznej świątyni.
Kościół charakteryzuje się strzelistą, dobrze widoczną z daleka, ośmioboczną wieżą o łącznej wysokości ok. 40 m,
która niegdyś pełniła również funkcję sygnalizacyjną, jak i widokową.
Fasadę świątyni zdobi trójdzielny portal oraz centralnie położona rozeta. Wokół kościoła znajdował się niegdyś cmentarz.
Z dawnego wyposażenia, do czasów I wojny światowej przetrwał dzwon z 1564 roku
(został on przetopiony na nowy do dziś istniejący dzwon,który ma inskrypcję
ANNO MDLXIIII WIEDER UMGEGOSSEN STROEMER IN ERFURT 1925),
natomiast do lat 30-tych XX wieku ocalały fragmenty witraża
z herbem biskupim i inskrypcją "MARTINUS DEI GRATIA EPUS CAMINEM",
które zostały ponownie zamontowane w wyremontowanym kościele.

Dalszy etap naszej wycieczki to Latarnia Morska w Gąskach.
Jest to latarnia morska na Wybrzeżu Słowińskim, nad Morzem Bałtyckim,
położona w woj. zachodniopomorskim, powiecie koszalińskim, gminie Mielno, we wsi Gąski.
Latarnia w Gąskach została zbudowana pod koniec XIX wieku, osiąga wysokość 50,2 metra.
Na szczyt latarni prowadzą kręte, granitowe schody - aby się dostać na taras trzeba pokonać ich aż 190.

Ze szczytu rozciąga się malowniczy widok na Morze Bałtyckie, dostrzec można stąd Sarbinowo, Chłopy, Mielno i Unieście.

Latarnia jest usytuowana w centrum wsi, u podstawy wieży znajduje się dom latarnika,
kramiki z jedzeniem i pamiątkami oraz ładnie zagospodarowany teren.
Latarnia została wpisana do rejestru zabytków.
Znalazł się oczywiście czas na to aby bo ogromnym wysiłku wejścia po schodach na Latarnię Morską skosztować miejscowych smakołyków
a przede wszystkim smacznych lodów.

I to był koniec naszej wycieczki. Zmęczeni i szczęśliwi powróciliśmy do Szczecina.