przejdź do treści

Do poczytania


Nagroda Literacka Nike 2020

Co roku od wielu lat zamieszczamy w PRANIE informacje na tematy kulturalne. Do tradycji już należy prezentacja tytułów najwybitniejszych utworów literackich minionego roku nominowanych do prestiżowej Nagrody Literackiej Nike. I szersze omówienie laureatki tej najwyższej w naszym kraju nagrody. Nie mogło więc zabraknąć tego i w tym roku.
W czerwcu 2020 roku jury w składzie : Teresa Bogucka, Agata Dowgird, Maryla Hopfinger, Dariusz Kosiński, Iwona Kurz, Anna Nasiłowska, Magdalena Piekara, Paweł Próchniak( przewodniczący jury), Szymon Rudnicki wybrało spośród kilkuset książek powstałych w roku 2019 siedem pozycji finałowych – 2 powieści, 2 eseje, 2 reportaże, 1 biografia. Są to :
Agnieszka Dauksza „Jeremianka”
Joanna Gierek – Onaszko „ 27 śmierci Toby’ iego Obeda
Piotr M. Majewski „Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu”
Radek Rak „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”
Paweł Piotr Reszka „Płuczki”
Monika Sznajderman „Pusty las”
Filip Zawada „Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek”
04.10.2020 roku w auli Uniwersytetu Warszawskiego odbyła się kolejna, 24. uroczystość tego prestiżowego konkursu, podczas której dokonano prezentacji nominowanych utworów oraz ogłoszono laureatkę Literackiej Nagrody Nike 2020 i laureatkę Nagrody Czytelników Gazety Wyborczej.
Laureatką Nike Czytelników Gazety Wyborczej został utwór Joanny Gierek – Onaszko „ 27 śmierci Toby’ ego Obeda”.
Nagrodę główną - Nike 2020 jury przyznało powieści historycznej „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli” Radka Raka.
Powieść Raka nawiązuje do mitologii Galicji, w tle której usytuowana jest postać historyczna przywódcy powstania chłopskiego, Jakuba Szeli, przeciwko szlachcie.
Za sprawą autora zanurzamy się w świat ni to klechdy ludowej, ni to baśni a w zasadzie i w jedno, i drugie. Trudno jest bowiem stwierdzić, co jest wymyślone przez Radka, a co funkcjonuje w obiegowych legendach regionu. Główny bohater Jakób Szela ukazany jest na przestrzeni dużego odcinka życia. Poznajemy go w chwili, gdy jako bardzo młody chłopiec, sierota, na życie zarabia służąc u Żyda karczmarza. Jednocześnie ma też obowiązek odrabiania pańszczyzny, choć nie posiada nic. Poznajemy jego nieśmiałe zauroczenia dziewczętami. Przy czym znowu oscylujemy między postaciami realnymi, jak choćby córka karczmarza Chana, a urojonymi w noce gorące, pełne erotycznych pragnień, istotami z wyobraźni, jak Malwa. Przez większą część utworu wędrujemy wraz z Jakóbem po baśniowych krainach – bór zaczarowany, świat podziemny należący do pogrążonego we śnie króla węży, zamieszkany przez istoty niezwykłe i zwykłe zarazem. Jakób nabiera w tym czasie różnych doświadczeń, przeżywa chwile piękne i pełne grozy, dostatku i męki głodowej, przygód erotycznych. Przez jakiś czas zajmuje się zbójowaniem w towarzystwie beskidzkich zbójników. Doznaje wielkiej krzywdy od dziedzica, którego jest poddanym. Mijają lata, Jakób z przystojnego młodzieńca staje się mężczyzną w sile wieku, zakłada rodzinę, w której są dzieci jego z małżeństwa i spoza oraz dzieci żony z wcześniejszego związku. A cała ta Jakóbowa egzystencjalna przygoda jest jednocześnie osadzona w realiach historycznych. Ciężkie, pozbawione uroków życie pełne pracy na swoim i pańskim. Życie chamów, którym dziedzic bezkarnie wydłuża dni pańszczyzny, stosuje karę chłosty za niesubordynację, albo tylko dla zabawy, obciąża podatkami, nie traktuje jak ludzi tylko jak inwentarz. Bo świat szlachecki i chłopski to są dwa różne światy. W kraju szykuje się powstanie ; szlachta z ożywieniem przygotowuje się do niego. Chłopi są bierni, nie czują się Polakami, bo nimi są panowie. Oni są tutejsi, i nic ich nie obchodzi jakaś tam Polska. Tę przepaść wykorzysta rząd austriacki – rozpuści przez swych urzędników fałszywą informację o zakusach szlachty na kolejne obciążenia chłopów niesprawiedliwymi podatkami i krwawą rozprawę z opornymi. Jakób jedzie ze skargą do Lwowa, do namiestnika, i tam zyskuje zezwolenie na zbrojny opór wobec szlachty. W przeddzień wybuchu powstania zaczyna się rabacja chłopska, której przewodzi podstarzały już Jakób Szela. Rabacja jest okrutna, ale jej okrucieństwo jest niejako usprawiedliwione wiekami okrucieństwa panów. Chłopi, którzy pewni byli poparcia Austriaków, przekonali się, że kolejny raz zostali wykorzystani. By wyciszyć rebelię chłopską, rząd austriacki wysłał na nich wojsko. Jakób opuścił rodzinne strony, osiadł na obcym terenie na ziemi przydzielonej mu za zasługi przez Austriaków.
Na szczególną uwagę zasługuje fantastyczna wyobraźnia autora „Baśni o wężowym sercu” i język, jakim się posługuje . Uroki jego polszczyzny omówił przewodniczący jury konkursu Paweł Próchnik : „ Rak świetnie panuje nad słowem, nad różnymi tonacjami polszczyzny, nad jej możliwościami, nad tym co żyje pośród słów, w przydźwiękach i echach – prawie niesłyszalne”.
Język prozy, momentami rubaszny, nie unikający wulgaryzmów, miesza się z określeniami poetyckimi np. „Czasem jednak, kiedy jestem tak pijany, że aż trzeźwy, jawi mi się w tym bezsensie jakiś sens, niepewny jak nić babiego lata. Gryzie mnie on i nie daje spokoju.” lub : „Powiadają, że jest taka godzina nad ranem, gdy rzeczywistość staje się cieńsza od płatka malwy.”
Powieść Raka warta jest tego, by miłośnicy dobrej literatury ją przeczytali. Myślę, że mogę ją gorąco polecić i życzyć miłej lektury.

                                                                                                          Wanda Sobieralska




powrót na poprzednią stronę