przejdź do treści

Wydarzenia: zespół literacko-historyczny COGITO


Losy małych miasteczek w Polsce. Boćki skazane na niepamięć _Genowefa Kondraciuk-Gabryś

Losy małych miasteczek w Polsce. Boćki skazane na niepamięć 

   9 lutego 2023 r. odbyło się nasze kolejne spotkanie. Temat, opracowany na przykładzie podlaskiej miejscowości Boćki, przygotowała dr Genowefa Kondraciuk-Gabryś. Poprzedziła go wstępem o historii urbanizacji Polski. U progu XVI w. (1500 r.) w Polsce istniało już około 690 miast, a do lat 30. XVII w. ich ilość wzrosła do 920.
    Proces urbanizacji Polski bardzo ucierpiał w czasie potopu szwedzkiego i tuż po nim. Kolejny kataklizm polskie miasta przeżywały w czasach zaborów (tylko w zaborze rosyjskim w latach 1815 – 1880 odebrano prawa miejskie ponad 180 miastom), pierwszej i drugiej wojny światowej.
    W 2005 r. status miast w Polsce miało tylko 884 miejscowości. Do 2022 r. ich ilość wzrosła do 954, głównie dzięki przywróceniu praw miejskich w latach 1990 – 2023 prawie 150. wsiom, w tym 7. – na Podlasiu. Obecnie wwojewództwie podlaskim jest 41 miast i tyle samo wsi, które w różnych okresach utraciły wieloletnie, a nawet wielowiekowe prawa miejskie i dotychczas ich nie odzyskały. Jedną z nich są Boćki.
   
   Autorka przedstawiła problem w niezwykły sposób – bo w postaci epickiego poematu Boćki skazane na niepamięć, który składa się z chronologicznie ułożonych wierszy zatytułowanych:
- Historia powstania miasta (początek XVI w.)
- Rozwój i upadek Bociek (XVI, XVII w.)
- Odbudowa i rozbudowa Bociek (XVIII w.)
- Boćki pod zaborami (lata 1795-1919)
- Pierwsza wojna światowa i 20 lat II Rzeczpospolitej (1915 – 1919 – 1939)
- Druga wojna światowa i Polska Rzeczpospolita Ludowa (1939 – 1989)
- Trzecia Rzeczpospolita Polska (od 1990 r.).

   Poemat rozpoczyna się od opisu nadania Janowi Sapieże przez króla
Zygmunta I w 1509 r. kilku wsi, wśród których były Bot’ki. Ich właściciel uzyskał prawo założenia tam miasta, zarządzania nim według prawa magdeburskiego i wybudowania obronnego zamku. Było to w czasach

(...) gdy Gutenberg druk wynalazł,
Kolumb nieznany ląd za oceanem znalazł.
Wkrótce Kopernik ziemię poruszył, a słońce wstrzymywał,
Rej po polsku ‘Żywot człowieka poczciwego’ opisywał.

   Boćki rozwijały się do potopu szwedzkiego, po którym w 1660 r. nastąpiła ich zagłada. Podczas trzykrotnych najazdów carskiego kniazia Iwana Chowańskiego (Tararuja) na Podlasie ludność wielu miast została
wymordowana, miasta ograbione i doszczętnie spalone. Najeźdźcę pokonał hetman litewski Paweł Sapieha (m. in. właściciel Bociek) przy wsparciu Stefana Czarnieckiego (porównaj ­ hymn Polski). Po upływie półwiecza zostało odbudowane i rozbudowane przez Józefa Franciszka Sapiehę. W połowie XVIII w.

(...) Boćki wyróżniały się dwoma kościołami,
klasztorem Franciszkanów, dwiema kaplicami,
szkołą, szpitalem, cerkwią, synagogą.
Nie były wtedy mieściną ubogą.
(...) Pałac miał wygląd późnobarokowy.
Wokół był park, włoski sad i ogród kwiatowy.
Po wodach wdzięcznie łabędzie pływały,
W oranżerii cytrusy, w figarni – figi dojrzewały.
Hrabia na łowy sforę psów gończych zabierał,
z piwnicy przednie trunki dla gości wybierał.
Całość uzupełniała część użytkowa.
Na pagórku stała kaplica pałacowa.
(...) Lecz prosperity miasta niezbyt długo trwało,
już pod koniec XVIII wieku się załamywało.
Przyczyną była barska konfederacja,
w której ważyła się polska stanu racja.
(...) W powstaniu kościuszkowskim Boćki udział brały,
do walk dziewięciu zbrojnych ułanów wysłały.
(...) Po powstaniu listopadowym car klasztor skasował.
(...) Kiedy wybuchło powstanie styczniowe
Boćki wraz z okolicą wciąż były gotowe
pomagać w przemarszach i stacjonowaniu
powstańców oraz - w militarnym ich wspieraniu.
Lecz powstania zaborców nie powstrzymały.
W trzecim rozbiorze Boćki Prusy zagarniały.
Napoleon też losów Bociek nie poprawił,
pokój w Tylży pod ruski zabór je przestawił.
Boćki do Imperium Zła zostały wcielone,
przez cara Aleksandra dotkliwie gnębione...

Zakończeniem poematu jest smutna refleksja, że
(...) Miasto, które dla obrony granic powstało
i przez pięć wieków bardzo się starało,
naporu wrogów nie powstrzymało
i nie okryło się zwycięską chwałą.
Wciąż broni się przed przeciwności nawałą
i walczy o to, by mu się udało
koło historii raz jeszcze odwrócić
i do pomyślnych czasów w swoich dziejach wrócić.

                                                                Genowefa Kondraciuk-Gabryś     
 
              



powrót na poprzednią stronę