Wydarzenia: Zespół przyrodniczy
Park Doliny Dolnej Odry
Zespół Miłośników Przyrody w Parku Krajobrazowym Doliny Dolnej Odry
W dniu 8 kwietnia Zespół Miłośników Przyrody zwiedzał Park Krajobrazowy Doliny Dolnej Odry.
Dzięki kontaktom naszego Kolegi i zarazem organizatora tego wyjazdu, Henryka Klimka, mieliśmy wyjątkową możliwość spotkania się z panią Dorotą Janicką, dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Zachodniopomorskiego, która wraz ze swoimi współpracownikami była naszym przewodnikiem po Parku. Na wstępie pani dyrektor zapoznała nas z historią powstałego w 1993 roku parku krajobrazowego, z jego walorami przyrodniczymi i turystyczno-kulturowymi.
Park Doliny Dolnej Odry, leżący tak blisko Szczecina, to teren wyjątkowo cenny przyrodniczo i krajobrazowo. Obejmuje obszar położony na Międzyodrzu. Obszar Parku obejmuje fluwiogeniczne (czyli pochodzenia rzecznego) torfowiska i mokradła, poprzecinane siecią kanałów i starorzeczy. Charakteryzuje się unikatową florą i fauną niespotykaną już w dolinach innych europejskich rzek. Występuje tutaj na przykład niezmiernie rzadka w Europie paproć wodna – salwinia pływająca, czy też grzybieńczyk wodny.
Najważniejszą grupą fauny są ptaki, których mamy tutaj około 250 gatunków. Teren Międzyodrza jest bowiem dla nich przystankiem na trasie ich wiosennych i jesiennych przelotów. Jest to doskonałe miejsce koncentracji wielu gatunków ptaków wodno-błotnych takich jak gęsi i żurawie, a także innych gatunków ptaków zagrożonych wyginięciem –rybołowa, sowy wodnej czy też wodniczki. To również miejsce bytowania chronionej wydry czy bobra, a także siedlisko chronionych lub rzadkich ryb , takich jak kiełbie, piskorze czy sumiki karłowate.
Pod kierunkiem naszych przewodników, zaopatrzeni w lornetki oraz atlasy do rozpoznawania gatunków ptaków, wyruszyliśmy przez most z Gryfina do znajdującej się po niemieckiej stronie wieży widokowej w Mescherin. Tu korzystając z lornetek i lunety, którą z takim poświęceniem wniósł na wieżę pan Tomek z ZPKWZ, podziwialiśmy rozlewiska Odry i wypatrywaliśmy gniazdujących ptaków. W drodze powrotnej na bezchmurnym, błękitnym niebie mieliśmy okazję podziwiać szybującą kanię i rybołowa.
Po drodze nasze oczy nie mogły nasycić się widokiem kwitnących tarnin i złocistych ziarnopłonów wiosennych.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była Widuchowa, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć miejsce, w którym Odra rozdziela się na Wschodnią i Zachodnią oraz zabytkowy stuletni jaz wodny. Pozostałości różnych budowli hydrotechnicznych to również szczególna atrakcja turystyczna tych terenów.
Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia w tym tak urokliwym miejscu i pod kierunkiem naszej przewodniczki ruszyliśmy dalej. Tym razem naszym celem były Marwice. Marwice to wieś, o której informacje możemy znaleźć już w dokumentach z XIII w., współcześnie zaś znana jest między innymi z organizowanego tutaj na przełomie września i października, „Tygodnia Żurawia”. Wówczas na okolicznych groblach można podziwiać te piękne ptaki. To jedno z najlepszych w Polsce miejsc do oglądania żurawi. Niestety, mimo że Marwice to ostoja żurawi, nam się ich spotkać tym razem nie udało. Na ich spotkanie trzeba się bowiem udać albo o wschodzie albo już po zachodzie słońca.
W Marwicach zwiedziliśmy także piękny bardzo ciekawy architektonicznie, ale niestety wymagający wielu prac konserwatorskich ryglowy kościół z XIX w.
Na zakończenie naszej wycieczki mogliśmy posilić się serami ze znanego w całym regionie tutejszego certyfikowanego gospodarstwa ekologicznego.
Tekst: A. Wasiukiewicz
Zdjęcia: Radosław Kleszczewski