przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


Zwiedzanie Skolwina i Gocławia - 06.05. 2022r.

Skolwin jest osiedlem należącym do dzielnicy Szczecin – Północ, obszarem najbardziej wysuniętym na północ Szczecina.
Po raz pierwszy nazwa Skolwin została odnotowana w 1286 r. Tereny te należały do biskupa kamieńskiego Hermana. Kościół w Skolwinie powstał w połowie XV w. Zbudowano go w stylu gotyckim . Jego podmurówki były zbudowane z głazów narzutowych leżących na okolicznych polach, mury z cegły, a wieża była drewniana. W 1683 r. wskutek oblężenia przez Brandenburgię, kościół został ostrzelany i częściowo zniszczony. Odbudowano go wkrótce wysiłkiem wszystkich mieszkańców z niewielką dotacją biskupa Hermana. Postawiono wieżę z hełmem barokowym. Rok odnowienia 1689 jest umieszczony na poprzecznej belce kościoła. Ołtarz jest ikoną przedstawiającą Chrystusa nauczającego, a po bokach umieszczone są wizerunki Matki Bożej i Jana Ewangelisty. Przy ołtarzu znajduje się stolik z granitu na naczynia liturgiczne z imionami ewangelistów. Z dawnych wieków zachowały się też dwa srebrne świeczniki o motywach barokowych i organy - dziś nieczynne.
Kościół w Skolwinie jest jedynym na terenie Szczecina, który posiada elementy charakterystyczne dla miasta portowego, ponieważ znajduje się w nim chrzcielnica z muszli największego na świecie małża z oceanu Spokojnego – TRIDACNA GIGANS - Przydacznia olbrzymia (średnica 120 centymetrów, waga 200 kilogramów). Są także dwie mniejsze muszle, które są umieszczone po obu stronach drzwi kościoła i służą jako kropielnice.
W czasie II wojny światowej kościół nie został uszkodzony, ale zdewastowany przez Armię Czerwoną po jej wkroczeniu do Skolwina. Pod polską administrację oddany został dopiero w 1946 r. i poświęcony przez księdza Henryka Domalewskiego; stanowił filię parafii w Stołczynie. Dopiero po dziesięciu latach została powołana parafia w Skolwinie pw. Chrystusa Króla. W 1970 r. ksiądz Henryk Świerkowski, przy pomocy naukowców Akademii Rolniczej, w ogródku przy kościele posadził egzotyczne drzewa. Rośnie w nim miłorząb dwudzielny, świerk Conika, perukowiec podolski, cisy, daglezja, irgi, forsycje i wiele innych urokliwych krzewów. Od frontu kościoła rośnie potężna lipa drobnolistna, pamiętająca czasy , gdy tymi terenami rządzili książęta z dynastii Gryfitów. Czyli około 400 lat temu.
W 2005 r. w ogródku przykościelnym staraniem księdza Mazura i aktywistów PTTK usadowiono głaz narzutowy poświęcony generałowi Mieczysławowi Borucie – Spiechowiczowi, który walczył w legionach Piłsudskiego, a także uczestniczył w obronie Lwowa. Za waleczność otrzymał Krzyż Virtuti Militari. W czasie II wojny światowej walczył w armii Andersa, a po jej zakończeniu pojechał do Warszawy, by służyć Polsce. W czasie referendum w 1946 r. opowiedział się za jawnym głosowaniem, stąd był inwigilowany przez UB. Musiał więc uciekać przed ówczesną władzą. W ten sposób osiadł w Skolwinie i pędził życie jako chłop małorolny. Bardzo go szanowano, dlatego został wybrany na sołtysa. Jako sołtys okazał się pomocny dla mieszkańców. Ale i tu nie zaznał spokoju.
Zmuszony był wyjechać po dwudziestu latach do Zakopanego do swojej córki, gdzie zajmował się sprawami socjalnymi żołnierzy – weteranów. Był wysoko cenionym, wprost uwielbianym. Kiedy ówczesny rząd w zniewolonej Polsce odznaczył Leonida Breżniewa – pierwszego sekretarza KC Związku Radzieckiego Krzyżem Virtuti Militari, on na znak protestu oddał swój Krzyż na Jasną Górę . Opowiedział się za Solidarnością, za wolnością i prawdą.
Umarł w Zakopanem w 1987 r. w październiku. Pogrzeb jego, mimo że odbywał się w strugach deszczu, był wielką manifestacją, w której wzięło udział tysiące ludzi . Prasa zakopiańska pisała „...nawet Tatry po generale płakały...”. Wielki patriota sprzed wojennego nadania, niedoceniony i zapomniany niestety.
Po zwiedzeniu Skolwina pojechaliśmy autobusem 102 do Gocławia. Będąc na pętli tramwajowej, pokazałam i omówiłam piękny pałacyk stojący u podnóża Zielonego Wzgórza zwanego gocławskim. Posiada on barokową wieżyczkę, unikatowy zegar słoneczny i koguta na murze w formie płaskorzeźby. Przy budowli rośnie wiekowy rozłożysty buk zwyczajny, odmiana purpurowa. Doszliśmy na wzgórze krętą drogą, gdzie podziwialiśmy wieżę Bismarcka i dostojne wiekowe buki. Wieża ma 24 m wysokości. Projektantem jej był Wilhelm Kreis. Obecnie jest ona w remoncie. Na cześć kanclerza Bismarcka takich wież na terenie Niemiec wybudowano 50. Wszystkie są w dobrym stanie.
Niektórzy uczestnicy zwiedzania byli na tym osiedlu pierwszy raz, stąd ich wielkie zadowolenie. Pogoda była słoneczna, wokół świeża zieleń i dużo kwitnących kwiatów.

Oprowadzała przewodnik: Weronika Ryba
Zdjęcia z archiwum własnego.

 



Chrzcielnica z muszli tridachna gigans (przytaczna olbrzymia )

Kościół pw. Chrystusa Króla.

Lipa drobnolistna - pomnik przyrody.

Ołtarz - ikona Chrystusa nauczającego.JPG

Zagroda przy kościele w Skolwinie.


powrót na poprzednią stronę