przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


Spacer po mało znanym zakątku Łękna

Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią zaproszona przeze mnie druga tura grupy przyrodników spotkała się 28 maja 2021 r. przy ul. Wawrzyniaka. Tutaj na przełomie XIX/XX w. działał zakład opiekuńczo-szpitalny ,,Bethanien” założony i finansowany przez bogatego przedsiębiorcę Johannesa Quistorpa, który nie tylko potrafił zdobyć wielki majątek, ale i dzielić się nim z potrzebującymi. Przy obecnej Wawrzyniaka 8 zbudowano w 1866 r. pierwszy budynek zakładu ,, Bethanien”. Mieściło się tu schronisko dla dziewcząt, które nie miały pracy, przedszkole, szkoła dla przedszkolanek, szkoła gospodarstwa domowego dla dziewcząt, które ukończyły 15-ty rok życia. Zakład prowadziły siostry zakonne. W ciągu następnych 45 lat zakład ciągle rozbudowywano. Postawiono kilkanaście budynków, głównie na cele szpitalne. Zbudowano je z czerwonej nieotynkowanej cegły, dzisiaj mieszczą się w nich przedszkola, szkoły, także kościół grekokatolicki.
Ten potężny kompleks budynków otoczony był parkiem i do dzisiaj rośnie tu wiele starych drzew. Dłużej zatrzymaliśmy się przed budynkiem, w którym był oddział męski szpitala, a od 1961 r. przez 50 lat działał słynny studencki klub ,,Kontrasty”. Dziś jest tu stowarzyszenie ,,Tęcza”, które posadziło przed budynkiem wiele pięknych roślin. Ich różnorodność i kolory zachwyciły nas. Byłyśmy także na dawnym, małym cmentarzyku, który znajdował się na terenie zakładu ,,Bethanien”. Obejrzałyśmy klasycystyczną kaplicę, która przetrwała do naszych czasów. Na cmentarzyku chowano siostry zakonne, które prowadziły zakład i ich podopiecznych. Na tym cmentarzyku został pochowany Johannes Quistorp i jego syn Martin, który kontynuował działalność filantropijną ojca. Cmentarzyk jest zaniedbany, płyty rozgrabione, dlatego pasjonaci historii Szczecina Stowarzyszenie Denkmal Pomorze planuje przywrócić oryginalny układ alejek cmentarza, postawić nagrobki obu filantropom i przybliżyć mieszkańcom Szczecina działalność zasłużonej dla rozwoju miasta rodziny Quistorpów.
Pospacerowałyśmy także uliczką przy zaułku Wawrzyniaka, którą mieszkańcy dzielnicy nazywają Złotą Uliczką, bowiem przypomina Złotą Uliczkę w Pradze. Naprzeciwko tej uliczki przed klubem wojskowym rośnie duża paulownia, która właśnie obsypana jest fioletowym kwieciem i wygląda bardzo efektownie. Spacer zakończyłyśmy w pobliskim parku im. K.I. Gałczyńskiego przed rzeźbą przedstawiającą znaną z twórczości autora zaczarowaną dorożką.


                                                                                    Tekst i zdjęcia – Elżbieta Rucińska



Paulownia przed klubem wojskowym

Z tyłu były klub Kontrasty

Zaczarowana Dorożka w parku K.I.Gałczyńskiego

Złota Uliczka na Łęknie


powrót na poprzednią stronę