przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


KWIATY JADALNE – 20.01.2023 r.


Jest środek zimy / za oknem ni to zima ni to wiosna/ , a my z niecierpliwością czekaliśmy na to spotkanie. Dlaczego? Dlatego, że tematem było : KWIATY JADALNE. O tej zimowej porze? Nawet dobrze , bo dawno nie byliśmy tak rozgrzani słuchaniem i dyskusją. A było nas 45 słuchaczy. Nasza Pani Kierowniczka- Ola , przedstawiła nam ten ciekawy temat. Wszyscy wiemy, że dzisiaj jest „trendy”, dodawać kwiaty do dekorowania i sporządzania posiłków. I to całą gamę ich gatunków. Ola pokazywała nam ( na ekranie ) kwiaty, które mamy w swoich ogrodach i działkach. A jeżeli nie, to gdy się rozejrzymy, to widzimy je prawie wszędzie. Przykładem może być róża . Zarówno dzika jak i ogrodowa. Kto nie jadł pączków z nadzieniem różanym? Albo nie pił herbaty z dodatkiem dzikiej róży? Nie wspominając o kosmetykach o zapachu róż. Hibiskus zwany różą chińską – stosowany wszechstronnie. Żadna zdrowotna herbatka , bez niego się nie obędzie. Krzew hibiskusa dobrze się przyjął nawet w naszym klimacie, pięknie kwitnie, posiada szeroką paletę kolorów, kwiaty szybko opadają ale zaraz pojawiają się nowe. Kwiaty jadalne, to temat bez końca. Wiemy jak bardzo sowicie natura obdarzyła świat w kwiaty, drzewa i krzewy. Możemy je podziwiać, ale nie tylko. Jak pokazała nam Ola , można je używać , nie tylko do dekorowania potraw a nawet wykorzystywać do sporządzana najróżniejszych dań.
Do naszego menu, nie dodawane są tylko róże. Idąc tropem kwiatów ogrodowych, należy wymienić przepięknie kwitnące piwonie . Pachnące, nadające się do suszenia lub spożywania na świeżo. Obok piwonii, prawie w każdym ogrodzie spotykamy lilie. Szczególnie te zwyczajne tzw. „smolinosy”, cudnie pachnące. Są także lwie paszcze, nagietki i dziewanny. Nawet funkie, ich małe kwiatki, rosnące na wysokiej łodydze, zachęcają, aby po napełnieniu ich, choćby twarożkiem, z apetytem je zjeść. Nisko przy ziemi rosną fiołki, bratki i begonie. Również znana nam nasturcja, która płoży się po ziemi albo wspina się po płocie lub specjalnych podporach. Może mieć szerokie zastosowanie kulinarne. Zarówno jako świeże kwiaty jak i w postaci przetworzonych nasion dając tzw. polskie kapary. Kwiaty jadalne, to nie tylko kwiaty roślin ozdobnych. To także kwiaty drzew. Jest ich nie mało. Znamy przecież kwiaty jabłoni, gruszy i pigwy. Pigwa prawdziwa jest może mniej znana. Bardziej rozpoznawalny i rozpowszechniony, jest pigwowiec – krzew obsypany wczesną wiosną czerwonymi kwiatami. Popularna robinia akacjowa i czarny bez. Widujemy je w naszych parkach. Mają kwiaty, które po zanurzeniu w cieście naleśnikowym smaży się w głębokim tłuszczu. Ja osobiście nie próbowałam, ale podobno smaczne. Danie dla smakoszy. Jak widzimy temat kwiatów jadalnych, jest niezmiernie ciekawy i bogaty. Przyszło mi na myśl, aby z nadchodzącą wiosną i latem, wypróbować zdobyte wiadomości i wdrożyć je w życie. Spróbujmy dekorować i wzbogacać nasze posiłki, tak pięknymi darami natury. Pamiętajmy jednak, że należy to robić z rozsądkiem i rozważnie, aby sobie nie zaszkodzić. A najważniejsze – jak powiedziała Ola, zwracać uwagę na miejsce, gdzie chcemy zerwać owe kwiaty. A więc czekajmy na wiosnę i lato i do dzieła.

Na koniec przypomnę powiedzenie : co za dużo to nie zdrowo. Życzę smacznego a przede wszystkim zdrowego jedzonka udekorowanego kwiatuszkami.
A może nie raz ktoś z nas przyniesie na spotkanie przepyszną sałatkę? Smacznego!

Tekst: Krystyna Byrda
Zdjęcia: Aleksandra Bruske - Wasiukiewicz


 



begonia.

fiołki wonne

Floks.

funkia.

juka.

lilak.

liliowiec.

nasturcja.


powrót na poprzednią stronę