przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


Wycieczka do Wrocławia – 04.06 – 07.06.2019 r.

 Wycieczka do Wrocławia – 04.06 – 07.06.2019 r.

część II: szlakiem przyrodniczych osobliwości

Wyjątkowo bogaty program naszej wycieczki obejmował także inne obiekty idealnie odpowiadające zagadnieniom, które nas, jako przyrodników szczególnie interesują.

Jednym z nich było zwiedzanie Hydropolis, wystawy edukacyjnej poświęconej wodzie. Otwarta w 2015 roku wystawa mieści się w zabytkowym neogotyckim podziemnym zbiorniku wody. To jedyny taki obiekt w Polsce i jeden z niewielu na świecie. Zastosowane tutaj różne technologie multimedialne pozwalają ukazać wodę ten jakże niedoceniany często skarb przyrody z różnych perspektyw. Pozwalają zapoznać widza z różnymi procesami fizyko-chemicznymi, w których woda gra główną rolę. Multimedialna mapa Wrocławia pozwoliła nam poznać jak ogromny obszar tego miasta ucierpiał w czasie powodzi tysiąclecia. Interesująca strefa relaksu pozwala nie tylko odpocząć, ale i przyjrzeć się ścianie wykonanej z chrobotków reniferowych imitujących puszczę amazońską. Od naszego przewodnika otrzymaliśmy sporą porcję wiedzy z zakresu znaczenia wody w przyrodzie i zagrożeń ekologicznych, jakie współczesna cywilizacja niesie środowiskom wodnym. Efektowna, elektronicznie sterowana kurtyna wodna na zewnątrz obiektu dawała nam wytchnienie w ten upalny dzień a niektórym koleżankom przytrafił się nawet przypadkowy prysznic.

Kolejnym przyrodniczym punktem programu był spacer po ogrodzie japońskim. Powstał on w 1913 roku w ramach wystawy światowej. Japońscy ogrodnicy stworzyli ogród, który nawiązywał do japońskiej kultury. Dlatego też jest harmonijnym połączeniem wody, kamiennych XIX- wiecznych dekoracji i roślin. Podziwialiśmy pod okiem naszej koleżanki Weroniki Ryby licznie zgromadzone tutaj okazy flory: dęby szypułkowe, miłorzęby oraz pierisy, różne odmiany różaneczników oraz tawuł. Z drewnianego japońskiego mostku nad stawem oglądaliśmy kwitnące właśnie grążele żółte, grzybienie białe oraz rosnące nad brzegami niebieskie kosaćce. Wśród krzewów szczególne zainteresowanie wzbudziła obsypana białymi kwiatami kłokoczka południowa. Przeszliśmy pergolą będącą wraz z Halą Stulecia jednym z elementów zespołu architektonicznego zbudowanego na potrzeby wystawy światowej. Opleciona winobluszczem i wiciokrzewem dawała nam tak potrzebny cień.

Kolejny punkt naszej wycieczki to położone w Parku Szczytnickim wrocławskie zoo i Afrykarium. Afrykarium otwarte kilka lat temu to wielkie oceanarium, które prezentuje ekosystemy morskie i lądowe Afryki. Poznaliśmy ekosystem rafy koralowej z bajecznie kolorowymi rybami, ale chyba największą atrakcją było przejście pod akrylowym tunelem, dzięki któremu można oglądać przepływające nad głowami zwiedzających ogromne płaszczki, rekiny czy też żółwie morskie. Wrocławskie zoo znamy chyba wszyscy z telewizyjnych opowieści państwa Gucwińskich. Kto miał jeszcze trochę sił po tropikach Afrykarium zwiedzał ten najstarszy w Polsce, pochodzący z XIX wieku ogród zoologiczny. Liczy on ponad 1000 gatunków fauny, więc nie sposób było z całym tym bogactwem się zapoznać.

Jednak najciekawsza i niespodziewana atrakcja przyrodnicza spotkała nas po obejrzeniu pokazu fontann multimedialnych. Była nią spora kolonia czapli gniazdująca na pobliskich sosnach. Zlatujące do gniazd ptaki doskonale widoczne na tle zachodzącego słońca dały nam wyjątkowy spektakl. Opuszczaliśmy piękny Wrocław w strugach deszczu, aby udać się do miejscowości Sucha, aby zwiedzić położony nad zalewem Leśniańskim obronny zamek Czocha. Poznaliśmy historię tego ulubionego przez filmowców zamku. Obejrzeliśmy jego komnaty oraz podziemia a najwytrwalsi z nas weszli nawet po wyjątkowo stromych i wąskich schodkach na wieżę, z której roztaczał się malowniczy widok. Zwiedziliśmy także multimedialną salę średniowiecznych tortur oraz podziwialiśmy rosnący w parku pomnikowy okaz miłorzębu japońskiego. Po czym ruszyliśmy do domu po drodze zatrzymując się na pysznym obiedzie w malowniczo położonym zajeździe w Szprotawie.

Tekst: Aleksandra Wasiukiewicz

Zdjęcia: Stefania Aluchna, Jagoda Danak, Halina Duchewicz

 



Czaple w sosnach

Hydropolis

Ogród japoński

Wrocławskie ZOO


powrót na poprzednią stronę