przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


Park im. Jana Kasprowicza jesienią 2017r.

                                            OSOBLIWOŚCI DENDROLOGICZNE w Parku im. Jana Kasprowicza jesienią 2017 r.
 

„Poznawanie drzew i krzewów może być wielką przyjemnością, częścią wypoczynku, odejściem od szarej codzienności.”
Aleksandra Stachak

Na dendrologicznej mapie Polski Szczecin jest zjawiskiem wyjątkowym, a to przez mnogość gatunków i ich rozmiarów, a to przez wyszukaną kompozycję w przestrzeni.
Park Kasprowicza jest to teren ofiarowany dla Szczecina przez Johanna Quistorpa (przemysłowiec, obszarnik, społecznik i dobroczyńca). Zaznaczył on, że będzie to park o powierzchni 27,5 ha dla wszystkich. Łącznie z Jasnymi Błoniami, Ogrodem Różanym i Ogrodem Botanicznym oraz z Lasem Arkońskim ma stanowić Zespół Przyrodniczo – Krajobrazowy dla wszystkich mieszkańców. I tak jest.
Park zaczął urządzać jego syn Martin w 1900 r. Sprowadzał sadzonki z różnych stron świata np. z Ameryki Północnej, Azji i południa Europy. Na Jasnych Błoniach posadzono 213 platanów klonolistnych. Rzędy platanów stanowią POMNIK PRZYRODY. W całym Szczecinie rośnie ponad 800 platanów. Nie ma w Polsce drugiego miasta o takiej ilości tych dostojnych, wspaniałych drzew. Platany i magnolie są wizytówką Szczecina. Mówi się nawet – Szczecińskie Magnolie. Jest ich bardzo dużo i rosną w różnych miejscach. Wczesną wiosną wszystkie trawniki barwią kolorowe krokusy, które są chlubą naszego miasta, bo sadzą je dzieci przedszkolne, uczniowie, licealiści, studenci i seniorzy. My, mieszkańcy jesteśmy dumni, że nasze miasto jest najbardziej zielone w całej Polsce.
Postaram się uczestnikom grupy przybliżyć niektóre atrakcyjne drzewa i krzewy, wszystkie - czyli 232 - jest niemożliwością fizyczną w czasie jednego oprowadzania.
Bożodrzew gruczołkowaty – jest to wysokie drzewo, pochodzące z Chin, o dużych liściach dochodzących do metra długości, nieparzysto pierzasto złożonych. Kwiaty drobne, zielonkaworóżowe zebrane w wiechy, kwitną w czerwcu. Owoce – wąskie skrzydlaki do 4 cm sięgające. Wys. drzewa – 25 m, w pierśnicy – 419 cm. Jest to POMNIK PRZYRODY. Na terenie Szczecina rośnie kilka takich drzew.
Sosna żółta i sosna Jeffreya pochodzą z Ameryki Płn. Mają w pęczku 3 igły do długości 20 cm, długość szyszek dochodzi także do 20 cm.
Świerk Brewera pochodzi z Kalifornii. Jest to drzewo romantyczne i malownicze ze względu na zwisające gałęzie, igły miękkie. W Polsce rośnie kilka takich osobników. Nasz jest największy, mierzy 15 m.
Strączyn żółty pochodzi z Ameryki Płn. Kora seledynowa, kwitnie w maju, owoce drobne strąki. Największy taki osobnik rośnie w Parku Żeromskiego. Drewno tak żółte, że dawniej stosowało się do farbowania tkanin.
Tulipanowiec amerykański pochodzi ze wschodnich terenów Ameryki Płn. Sprowadzono do Europy w XVII w. Służy jako dekoracja. Kwitnie w połowie czerwca. Kwiaty żółtawe podobne do naszych tulipanów. W Szczecinie mamy pięć osobników. W Łagowie, w województwie opolskim, znajduje się największy w Polsce, ma w pierśnicy 400 cm. Drzewo jest rzadkością.
Niezwykłą niespodziankę sprawiłam pokazując pnącze o nazwie akinidia, czyli kiwi albo agrest chiński. Pochodzi z Chin. Kwitnie w czerwcu, owoce dojrzewają we wrześniu, jak mały agrest, który jest magazynem witamin i soli mineralnych.
Wielką atrakcją była kłokoczka kaukaska z Gruzji. Kwitnie w maju, kwiatki białe podobne do konwalii, a owoce jak rozdęte pęcherze rybie, w których znajdują się drobne nasionka służące do wyrobu biżuterii. Dawniej siostry zakonne wykonywały z nich paciorki do różańca. Na wietrze klekoczą, stąd nazwa kłokoczka.
Parocja perska pochodzi z Iranu. Bardzo twarde drewno z łuszczącą korowiną jak u platana. Drzewko sprowadził do Europy Parrot.
Należy chociaż wspomnieć o niektórych okazach: sosna czarna i sosna wejmutka, choina kanadyjska, ambrowiec amerykański, kasztan jadalny, cypryśnik błotny, dereń Cousa i wiele, wiele innych sprowadzonych do Szczecina drzew i krzewów.
Można się nimi zachwycać o każdej porze roku i dnia. Mam odwagę powiedzieć, że szczęśliwy jest ten, kto potrafi czerpać radość z obcowania z przyrodą.

                                                                                                     Oprowadzała grupę i opisała Weronika Ryba
                                                                                                                  Zdjęcia wykonała Julita Szutowicz



Aleja w parku

Gałęzie świerku Brewera

Grupa pod pomnikiem

Kwitnący oczar wirginijski


powrót na poprzednią stronę