przejdź do treści

Wydarzenia: Zespół przyrodniczy


Spotkanie andrzejkowe - 29.11.2019 r.

To spotkanie naszego zespołu nie było wcześniej zaplanowane. Postanowiliśmy jednak zrobić małą przerwę w naszych przyrodniczych dociekaniach i tym razem nie tylko wspólnie, miło spędzić ten dzień, ale przede wszystkim wesoło się zabawić. Spotkaliśmy się bowiem 29 listopada w wigilię świętego Andrzeja.
Dzień ten od wieków wiąże się z urządzaniem hucznych zabaw. Od zawsze był to czas wróżb i przepowiedni, które szczególnie mocno związane były z ludową kulturą i obyczajem.
Tradycyjne andrzejkowe wróżby łączymy zazwyczaj z dziewczęcymi nadziejami na szczęśliwe zamążpójście, ale kiedyś, w zapomnianym już zwyczaju, również młodzież męska zbierała się w swoim gronie, aby wywróżyć sobie stosowną wybrankę serca. Tym dniem męskich wróżb była wigilia świętej Katarzyny.
Sposobów wróżb andrzejkowych praktykowanych niegdyś na terenach Rzeczpospolitej było wiele. Oprócz lania wosku lub też cyny na wodę, popularne było kładzenie kartek z męskimi imionami pod poduszkę, puszczanie zapalonych świec umieszczonych w łupinach orzechów włoskich czy też wróżenie przy użyciu butów. Dzisiaj wiele z tych dawnych zwyczajów zanikło i nie jest znanych. Zresztą trudno stwierdzić, czy dzisiejsza młodzież zanurzona w cyfrowym świecie z takich dawnych sposobów odgadnięcia przyszłości w ogóle korzysta. Przypuszczam, że raczej ma już własne.
Na nasze andrzejkowe spotkanie przybyła urocza wróżka Basia wspomagana przez wróżkę Bronię i momentalnie wprowadziły wszystkich zebranych w radosny nastrój.
Było oczywiście tradycyjne lanie wosku. Zaszczytu rozpoczęcia tej tradycyjnej wróżby dostąpił nasz kolega Andrzej, a po nim w kolejce ustawiły się nasze koleżanki.
Może i było trochę trudności w interpretacji woskowych figur, ale wspólnie sprostaliśmy temu zadaniu. Wielu naszym koleżankom wywróżono dalekie i egzotyczne podróże i mamy nadzieję, ze wkrótce te wróżby im się spełnią.
Były też jeszcze inne zabawy i konkursy, którymi kierowały nasze dobre wróżki.
Niespodzianki dla zebranych przygotowali także Krysia, Irek i Maria. Przygotowane przez nich dla każdego uczestnika pomysłowe sentencje, wróżby czy też drobne upominki dodatkowo ubarwiły nasze spotkanie. Był to wyjątkowo miło spędzony czas z atrakcjami dla ciała i ducha, o które zadbało wiele osób z naszego zespołu. Nie zdradzę jednak personaliów naszych wróżek i ich pomocników, bo mam nadzieję, że w przyszłym roku również całkiem niespodziewanie odwiedzą nasz zespół.

                                                                                                            Tekst: Aleksandra Bruske –Wasiukiewicz
                                                                                                           Zdjęcia: Julita Szutowicze



Andrzejkowe spotkanie

Wróżby z lanego wosku

Wróżka Basia

Wróżka Bronia


powrót na poprzednią stronę