Wydarzenia: Przewodnik turystyczny po Szczecinie
Wrażenia z jesiennej wędrówki po Cmentarzu Centralnym
Sobota. Cmentarz Centralny. Piękny słoneczny poranek wbrew zapowiedziom synoptyków, którzy wieścili silny wiatr i deszcz. Spora grupa żądna wrażeń zarówno tych płynących ze spotkania z historią jak i z przyrodą, przybyła w okolice drugiej bramy cmentarza, gdzie już czekała nasza przewodnik pani Weronika Ryba. Dzień wcześniej pogoda była” pod zdechłym Azorkiem” czyli wiało i siąpiło, dlatego mówiliśmy, że pani przewodnik zaczarowała pogodę na sobotni wypad. Nie pierwsza to wycieczka pod kierownictwem pani Weroniki, więc wszyscy spodziewali się ciekawych informacji . Szliśmy ścieżką historyczną, a ponieważ Cmentarz Centralny jest nie tylko olbrzymią nekropolią, ale także pięknym parkiem krajobrazowym, więc obok ciekawych informacji historycznych mieliśmy również interesujący opis mijanych drzew i krzewów, których jest ponad 450 gatunków i odmian. Nasza przewodnik jest miłośniczką i znawczynią drzew mającą rozległą wiedzę dendrologiczną, dlatego zwracała naszą uwagę sczególnie na te rzadkie, egzotyczne okazy. Zatrzymywaliśmy się przy Kwaterze Kombatantów II Wojny Światowej, Ofiar Grudnia 1970r., Pamięci Olimpijczyków, Kwaterze Pionierów Szczecińskich 1945 - 46, Polaków żydowskiego pochodzenia, salezjanów, przy pomnikach Wilno : Krew i Łzy i Bohaterom Jeńców Belgijskich i Polskich z lat 1939 – 45, wysłuchaliśmy historii rodzine Riess przy jej nagrobku. Mijaliśmy rzeczki Cichą i Jasną . Wędrowaliśmy przez aleje i alejki bardzo ludne, bo ludzie przygotowywali groby swych bliskich na listopadowe Święto Zmarłych. Ale nad wszystkim i wszystkimi pysznił się jeszcze październik ze swą olbrzymią paletą barw – złota, czewwieni, cynobru, brązu, zieleni... Było pięknie.
tekst: Wanda Sobieralska