przejdź do treści

Wydarzenia: Przewodnik turystyczny po Szczecinie


Spacer po Cmentarzu Centralnym – 26 października 2019 r.

Spacer po Cmentarzu Centralnym – 26 października 2019 r.

W sobotni późny poranek – o godz. 10.00 – zebraliśmy się przy bramie głównej Cmentarza Centralnego aby udać się na spacer z przewodnikiem – Weroniką Rybą. Było nas ponad osiemdziesiąt osób. Uczestnicy w każdym wieku – od młodzieży szkolnej po emerytów. Na zwiedzanie przybyła grupa młodzieży z Liceum Ogólnokształcącego nr 3 a także uczniowie Szkoły Podstawowej nr 37. Zanim przystąpiliśmy do wędrówki wysłuchaliśmy krótkiej informacji o cmentarzu i prezentacji bramy cmentarnej, której architektura i ogrom (szerokość 77 m) nie mają sobie równych. Następnie przekroczyliśmy bramę by obejrzeć wybrane ciekawe miejsca cmentarza. Przytoczę te które najbardziej wryły mi się w pamięć. Obejrzeliśmy między innymi stary nagrobek rodzin Hidrischedt i Ziegler z płaskorzeźbami mężczyzny i kobiety z dzieckiem. Wiele starych, poniemieckich nagrobków ma duże walory artystyczne ale równie interesujące były groby osób znanych z powojennego Szczecina takich jak pisarz Ryszard Liskowacki, aktorka Stanisława Engelówna (znana jeszcze z przedwojennych filmów), czy muzykolog dr Wacław Piotrowski i jego żona - pianistka - Czesława Piotrowska. Będąc szczecinianami nie mogliśmy pominąć nagrobka Hermanna i Johanny Hakenów. To przecież działalności nadburmistrza Hermanna Hakena Szczecin zawdzięczał rozwój po zniesieniu fortyfikacji twierdzy. Przy grobie rodziny Randolf młodzież z zainteresowaniem przyglądała się płaskorzeźbie człowieka przy pługu z chmurkami nad głową a Pani Weronika wyjaśniała symbolikę tego obrazu. Przeszliśmy do Alei Zasłużonych. Poznaliśmy historię tego miejsca i zasady przyznawania miejsc w alei. Żałowaliśmy tylko że okoliczne drzewa będące tłem dla tryskającej wodą fontanny nie zdążyły jeszcze do końca ubrać się w barwy jesieni. Stąd już blisko było do nagrobka Wilhelma Meyera-Schwartau, człowieka który zaprojektował wiele elementów architektury Szczecina. W sąsiedztwie nagrobka znaleźliśmy ciekawe gatunki drzew - sosnę wejmutkę, miłorząb dwuklapowy i dąb zimozielony. Nasza przewodniczka znana jest z zamiłowania do przyrody i ciekawie te drzewa opisała i skomentowała. Przy okazji zaprezentowała nam kilka okazów żołędzi i liści. Część młodzieży podchwyciła pasję Pani Weroniki i sama zaczęła rozglądać się za ciekawymi okazami leżącymi na ziemi. Już wkrótce, jak za każdym razem gdy tu jesteśmy - z przyjemnością podziwialiśmy główną oś cmentarza - widok kaplicy cmentarnej i szerokiej perspektywy cmentarzy wojennych zakończonej pomnikiem Braterstwa Broni. Wrażenie zrobił na też na nas wąski pokrój rosnących tu świerków serbskich. W pobliskim zakątku cmentarza obejrzeliśmy miejsce gdzie leży Hugo Lemcke (znawca i konserwator zabytków), popiersie Georga Hanninga (pierwszy i wieloletni dyrektor cmentarza) a także duże nagrobki rodzin Nitsche i Dewitzów. Zainteresowała nas też kopia starego pomnika Matki Ziemi. Zapoznaliśmy się jeszcze z cmentarzem wojskowym, znaleźliśmy grób pierwszego dyrektora stoczni - Henryka Jendzy, obejrzeliśmy pomnik Braterstwa Broni, pomnik "Tym co nie wrócili z morza", grób Hieronima Kupczyka (pierwszy polski żołnierz który zginął na misji w Iraku), krzyż Katyński, pomnik Sybiraków. Rozchodziliśmy się do domów z poczuciem dobrze spędzonego czasu, bogatsi w wiedzę o Szczecinie. Przy zróżnicowanej wiekowo grupie Pani Weronika potrafiła dotrzeć do każdego i zainteresować go historią cmentarza, jego przyrodą i pomnikami. Dziękujemy i prosimy o jeszcze...

  Mirek Dudziński - Klub Turystów Pieszych "Wiercipięty"



powrót na poprzednią stronę