Wydarzenia: Przewodnik turystyczny po Szczecinie
SPACER PO PARKU IM. FRYDERYKA CHOPINA W CZERWCU 2024 R.
SPACER PO PARKU IM. FRYDERYKA CHOPINA W CZERWCU 2024 R.
1 – Krótka historia szpitala przy ul Arkońskiej
2 – Krótka historia Zakładu Opiekuńczo – Wychowawczego
3 – Okazy dendrologiczne w Parku im. Fryderyka Chopina
4 – Neogotycki kościół pw. św. Kazimierza
5 – Strumyk Warszewiec
5 – Dawna wieża ciśnień
6 – Ruiny neoromańskiej kaplicy przycmentarnej
Spotkanie z grupą nastąpiło przed Publicznym Samodzielnym Szpitalem im. Curie – Skłodowskiej w Szczecinie przy ulicy Arkońskiej. Przekazałam krótką historię powstania szpitala i parku.
Po przegranej II Wojny Światowej przez Niemcy, Polska otrzymała Pomorze ze Szczecinem w rekompensacie za utracone ziemie na Kresach. Na podstawie Pokojowej Konferencji w Poczdamie przywódców trzech mocarstw sojuszniczych W. Churchilla (Wielka Brytania), H. Trumana ( USA) i J. W. Stalina (ZSRR) w 1945 r.
Działalność w szpitalu Polacy rozpoczęli już w 1945 r. Zgłosiło się 5 lekarzy i 2 pielęgniarki. Współorganizatorem była dr Bronisława Smólska – dermatolog. Natychmiast uruchomiono oddział zakaźny dla dzieci i dorosłych różnej narodowości. Panował tyfus, gruźlica i choroby weneryczne. Na przestrzeni lat wybitnym dyrektorem był dr Antoni Korniak. Tutaj dokonano pierwszy przeszczep nerki w Szczecinie. Szpital rozwija się, powstają nowe oddziały, jest wysoko ceniony w Polsce i Europie.
Park im. Fryderyka Chopina jest położony między ulicami: Arkońską, Fryderyka Chopina, Władysława Broniewskiego, Wszystkich Świętych i Wiosny Ludów. Na tym terenie znajdował się Zakład Opiekuńczo – Wychowawczy dla dzieci i młodzieży samotnej i chorych psychicznie. -Kuckenmuhlen Anstalten. Uczono pisać, czytać, rachować, wpajano higienę. Po latach założono Dom Starców. Teren ten nabył filantrop August Jahn za 8 tysięcy talarów w 1863 r. Dyrektorem wieloletnim został pastor Wilhelm Bernhard. Był dobrym organizatorem i gospodarzem. Zatrudnił siostry Diakoniski ze Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej. Diakoniski pracowały z wielkim poświęceniem i oddaniem biorąc przykład ze swojego dyrektora. Pastor zainicjował budowę kościoła neogotyckiego i kaplicy przycmentarnej. Umierając zostawił 1500 pensjonariuszy i siostry Diakoniski. Za wdzięczność pastorowi usadowiono ogromny głaz z jego nazwiskiem. Przyległą ulicę nazwano jego imieniem Bernhard Strasse, obecnie ulica Wszystkich Świętych. Zakład w 1940 r. został zlikwidowany na mocy „akcji T 4”. Hitler i jego doradcy uważali, że tacy ludzie są niepotrzebni dla III Rzeszy, stanowią balast, więc fizycznie byli likwidowani. Zakład i szpital przejęli esesmani. Po 1945 r. kiedy Polska przejęła Szczecin we władanie, uruchomiono szpital, a cmentarz z wielką ilością grobów zniwelowano, teren ten przekształcono w park im. Fryderyka Chopina. Okoliczne ulice przy kościele w stylu neogotyckim z 1888 roku zostały zasiedlone przez Polaków z Wilna , Grodna i przyległych na wschodzie małych miasteczek i wiosek , stąd kościół jest pod wezwanie św. Kazimierza, który patronuje Litwie i Polsce co stanowi dla przesiedlonych z tamtych ziem cząstkę polskości. Święty Kazimierz był synem króla Polski Kazimierza Jagiellończyka i bratem Anny Jagiellonki, która była żoną Księcia Bogusława X Wielkiego z dynastii Gryfitów. ( Pomnik Bogusława X i Anny Jagiellonki stoi przed Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie). Święty Kazimierz był kanonizowany przez papieża Leona X w 1602 roku za patriotyzm i szczerą religijność. Przed kościołem stoi figura Świętego Kazimierza. Rosną przy niej cisy Jagiełły wiek 400 lat – pomnik przyrody, a nieco z tyłu usadowiony jest głaz poświęcony dyrektorowi Zakładu Opiekuńczo - Wychowawczemu. Przy Plebanii rosną dorodne czarne sosny dochodzące do 15 m wysokości.
Przechodzimy na ulicę Doktora Judyma , gdzie rosną cisy zrośnięte zwane braćmi syjamskimi, jako pomnik przyrody mające ponad 420 lat. Mijamy mostek nad strumykiem Warszewiec, skąd bracia Dubernowie ze Szwajcarii poprowadzili wodociąg do Szczecina. Przy nim rośnie wyniosły , potężny dąb czerwony zwany amerykańskim. Jesienią liście przebarwia na czerwono, może zachwycać swoim pięknem. W głównej alei nie dochodząc do dawnej wieży ciśnień ( obecnie obiekt prywatny do sprzedaży) rosną młode tulipanowce , jeszcze niekwitnące. Na terenie całego parku mamy wiekowe lipy, w tej chwili kwitnące z przepięknym zapachem, jesiony wyniosłe, brzozy w swojej bieli jak panny młode idące do ślubu, wierzby polskie i mandżurskie, rosną dęby i topole, wiązy jako pomniki przyrody. Rosną wysokie daglezje, klony w wielu odmianach jak: zwyczajne, czyli pospolite, klony jawory, a nawet klony polne, świerki i wysokie buki. Z krzewów można wyliczyć: jaśminowce, bzy, ogniki w trzech odmianach, berberysy, śnieguliczki, tawuły, tamaryszki i wiele innych zapierających dech w piersiach.
Przed ruinami neoromańskiej kaplicy przycmentarnej, gdzie znajdował się cmentarz , na którym grzebano zmarłych pensjonariuszy Zakładu Wychowawczego personel cywilny oraz siostry Diakoniski, a nawet żołnierzy radzieckich z końcem wojny, także zmarłych na tyfus, utworzono LAPIDARIUM. Jest to sposób upamiętnienia nieżyjących pochowanych na tym cmentarzu. Lapidarium powstało w
sposób nastepujący. Wolontariusz Łukasz Jaszczyk działąjący w Stowarzyszeniu Denkmal Pomorze znalazł w strumyku płynącym przez park kilka płyt nagrobnych. Powiadomił o tym znalezisku prezesa dr Marka Łuczaka Pomorskiego Towarzystwa Historycznego, który w porozumieniu z Zakładem Usług Komunalnych i Radą Osiedla Arkońskie – Niemierzyn postanowili przy pomocy chętnych poszukać, odkopać jeszcze inne płyty, nagrobki i utworzyć Lapidarium. Jest to szeroka alejka z niewielkim zieleńcem w centralnej części. Po obu stronach w dwóch rzędach stoją nagrobki i fragmenty krzyży. Posadzono kwiaty, między innymi osiem mahonii japońskiej – niezwykłość w Szczecinie, wzbudza zachwyt. Lapidarium odsłonięto w 2023 r. w obecności władz i społeczeństwa.
Grupa trzydziestoosobowa była wzruszona historią tego terenu, jednocześnie zachwycona wiekowymi drzewami z licznymi POMNIKAMI PRZYRODY.
Oprowadzała i opisała przewodnik Weronika Ryba
Fotografowali: Grzegorz Kierd i Marek Michalak
Strumyk Warszewiec Kościół pw.św.Kazimierza
Lapidarium Płyta nagrobna Mahonie Japońskie
Grupa zwiedzających Grupa przy Lapidarium
Cisy zrośnięte - Bracia Syjamscy Głaz pastora Bernharda
Dawna wieża Pomnik św.Kazimierza Pomnik przyrody
ciśnień